Guardian, podczas pobytu ucznia za granicą, w pewnych kwestiach zastępuje rodzica i ma konkretne zobowiązania. Napiszę o nich w kolejnych akapitach. Biorąc pod uwagę te zobowiązania, ważne jest, aby rodzice znaleźli odpowiedzialnego opiekuna najlepiej za pośrednictwem akredytowanej agencji. Profesjonalny guardian zapewni opiekę uczniowi a rodzicom da większe poczucie spokoju, podczas pobytu dziecka w zagranicznej szkole z internatem.
Odpowiedzialność szkół za dziecko
Zgodnie z Children Act 1989 to na szkołach spoczywa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa i dobrostanu uczniom. Wiele szkół wymaga jednak, aby rodzice wskazali guardiana, który w sytuacjach nagłych przejmie opiekę nad dzieckiem. Część międzynarodowych szkół, aby ułatwić rodzicom formalności związane z edukacją dziecka w obcym kraju, bierze na siebie rolę guardiana i koszt tej usługi wlicza w cenę czesnego. Bardziej prestiżowe szkoły nie podejmują się jednak tej roli i wymagają, aby rodzice wskazali guardiana tuż po przyjęciu ucznia do szkoły.
Odpowiedzialność i obowiązki guardiana
Guardian ma szereg obowiązków wobec ucznia. W niektórych sytuacjach opiekun może uczestniczyć w zebraniach szkolnych w imieniu rodziców – gdy rodzice nie chcą lub nie mogą przylecieć do Wielkiej Brytanii. Opiekun będzie również odpowiedzialny za zakwaterowanie ucznia, gdy szkoła jest zamknięta lub w pewnych okolicznościach, takich jak np. choroba.
W razie zawieszenia w prawach ucznia (dzieje się tak zwykle, gdy uczeń złamie regulamin szkoły), guardian powinien niezwłocznie pojawić się w szkole. Także w czasie exeat weekends (a większość tradycyjnych szkół nadal ma je w kalendarzach roku szkolnego), to guardian jest odpowiedzialny za opiekę lub zorganizowanie opieki niepełnoletniemu uczniowi.
To z guardianem szkoła będzie się kontaktować w przypadku, gdy na dwa tygodnie przed planowanym wyjazdem (np. na ferie) rodzice ucznia lub agencja edukacyjna nie przekażą szczegółów organizacji podróży. Guardian będzie też odpowiedzialny za podejmowanie decyzji w sprawach nagłych dotyczących leczenia dziecka, jeśli kontakt z rodzicami w Polsce okaże się niemożliwy.
Jakie wymagania powinien spełniać Guardian
Aby móc pełnić rolę guardiana dla ucznia z zagranicy, należy mieć ukończone 25 lat i legalnie, stale przebywać w Wielkiej Brytanii.
UKVI nie wymaga obecnie spełniania żadnych dodatkowych kryteriów. Trwają jednak rozmowy między organizacjami akredytującymi agencje guardianshipowe, szkołami i władzami kraju, na temat usystematyzowania przepisów dotyczących guardianów. Celem większego sformalizowania instytucji guardiana jest zapewnienie większego bezpieczeństwa młodych ludzi, którzy przyjeżdżają do Wielkiej Brytanii w celach edukacyjnych.
Więcej wymagań co do guardiana mają zwykle szkoły. Wśród najczęściej spotykanych są:
- Ma ukończone 25 lat.
- Mieszka w promieniu 50 mil od szkoły.
- Nie jest studentem mieszkającym w miejscu zapewnianym przez inną placówkę oświatową (np. w akademiku).
- Posiada odpowiednie zakwaterowanie dla ucznia.
Jak znaleźć guardiana?
Jeśli to nasze pierwsze dziecko, najbezpieczniej jest zwrócić się do agencji edukacyjnej w swoim kraju. Profesjonalni doradcy wskażą konkretne akredytowane agencje i pomogą w formalnościach związanych ze sformalizowaniem opieki. Ja, jako doradczyni edukacyjna, mam np. kilka ulubionych agencji w Anglii, z której usług moi klienci korzystają od lat i z sukcesem polecam je kolejnym rodzicom.
Szukając samodzielnie, należy się upewnić, że agencja (guardianship agency) ma odpowiednie akredytacje (AEGIS, BSA). Podpisując umowę z guardianem należy porównać, czy zakres usługi pokrywa się z wymaganiami szkoły. Warto też sprawdzić, jakie są ewentualne koszty dodatkowych usług – np. w razie konieczności przenocowania ucznia, udania się na zebranie rodziców albo odebrania nagłego telefonu ze szkoły.
Stanowczo odradzam szukania guardiana bezpośrednio przez internet, to bardzo niebezpieczne.
Czy znajomy rodziny mieszkający w Wielkiej Brytanii może zostać guardianem?
Tak, nie ma prawnych przeciwwskazań, aby znajomy rodziny, mieszkający w Wielkiej Brytanii został guardianem ucznia. Guardian nie musi być obywatelem brytyjskim, ale musi posiadać prawo legalnego pobytu w Wielkiej Brytanii. Część rodziców decyduje się na powierzenie roli guardiana komuś znajomemu lub krewnemu. Nie zawsze jest to dobrym rozwiązaniem i niektóre szkoły wymagają korzystania z akredytowanych agencji. Potencjalny guardian musi być świadomy odpowiedzialności, jaką na siebie bierze. W razie, gdy guardian nie chce lub nie może wywiązać się z obowiązku, rodzice będą mieli dużo stresu i może to nawet doprowadzić do unieważnienia wizy.
Czy warto korzystać z agencji oferujących guardianship?
Moim zdaniem zdecydowanie tak. Co roku mam do czynienia z sytuacjami, gdy znajomy guardian zawodzi w sytuacji, kiedy jest najbardziej potrzebny.
Kilka tygodni temu jedna z moich podopiecznych została zawieszona i musiała na dwa dni opuścić kampus szkoły. Okazało się, że guardian przebywa właśnie w innym kraju i nie jest w stanie odebrać ucznia ze szkoły. Ojciec uczennicy musiał w trybie natychmiastowym przylecieć z Warszawy do Londynu i czas do możliwości powrotu na kampus spędzić w hotelu. Taki nagły lot i pobyt w hotelu łączył się z dużym nakładem finansowym, nie wspominając o konieczności zmiany planów zawodowych ojca dziewczynki. Biorąc pod uwagę to, że moi klienci to zwykle biznesmeni lub osoby zajmujące kluczowe stanowiska w firmach, taki nagły, nieplanowany wyjazd to dawka niepotrzebnego stresu dla wielu osób.
W czasie pandemii, gdy po przylocie do Wielkiej Brytanii wymagana była kwarantanna, też musiałam wspierać swoich klientów w różnych trudnych sytuacjach. Najbardziej kosztowną była ta, kiedy matka musiała przylecieć z uczniem do Anglii i wspólnie odbyć dwutygodniową kwarantannę w hotelu. Gdyby ta rodzina skorzystała z akredytowanej agencji zajmującej się guardianshipem, udałoby się uniknąć kosztownego pobytu w hotelu i nieplanowanego urlopu (mama ta, ze względu na wykonywany zawód nie mogła pracować zdalnie).
Podsumowanie
Podsumowując koszt akredytowanej agencji tylko pozornie jest zbędnym wydatkiem. O ile w większości przypadków dla uczniów z Unii Europejskiej posiadanie guardiana to tylko formalność, w sytuacjach kryzysowych okazuje się to olbrzymim ułatwieniem. Kwotę wydaną na guardianship warto potraktować jako swego rodzaju ubezpieczenie.
AUTOR:
BASIA SALAMON
Pomagam rodzicom i ich dzieciom wybrać najlepszy program edukacyjny za granicą. Specjalizuję się w wyborze szkół średnich i ścieżek przygotowujących do aplikacji na zagraniczne uniwersytety. Jestem certyfikowanym doradcą edukacyjnym British Council, CCEA i IATC. Prowadzę konsultacje online i stacjonarnie we Wrocławiu.